Polacy coraz częściej decydują się na zakup nowoczesnych samochodów. Ich producenci prześcigają się w ofertach wyposażenia aut w wiele systemów mających ułatwić życie kierowcom. Systemy bezpieczeństwa – ABS, ESP, czujniki lub kamery cofania, interaktywny panel sterujący strefą audio i telefonem komórkowym, a nawet system parkowania bez użycia kierownicy, czy wykrywanie przeszkody na drodze.

Jak mówi Stanisław Szatkowski, dyrektor olsztyńskiego WORD, postępu technologicznego nie da się uniknąć, jednak nie wszystkie te rozwiązania technologiczne mają pozytywny wpływ na nasze bezpieczeństwo za kierownicą. Kierowca musi być skupiony na tym, co dzieje się przed samochodem i wokół niego, a nadmierna ufność w to, że samochód wszystko zrobi za kierowcę, może skutkować groźną sytuacją.

Na przykład system, który łączy samochód z telefonem komórkowym, mimo że jest rozwiązanie lepszym od tradycyjnej rozmowy telefonicznej, powoduje, że skupieni na rozmowie mamy mniejszą koncentrację, a co za tym idzie w mniejszym stopniu kontrolujemy sytuację na drodze. Samochód, a przede wszystkim jego wnętrze, powinno być jak najbardziej ergonomiczne, tak by kierowca intuicyjnie korzystał ze wszystkich jego funkcji.