Rok 2016 na drogach Warmii i Mazur był wyraźnie gorszy od poprzedniego. Doszło do przeszło 1600 wypadków i prawie 16 tys. kolizji. Życie straciło 158 osób, a 2025 zostało rannych. „Było zarówno więcej zdarzeń, więcej kolizji i co najgorsze, więcej ofiar śmiertelnych. Ta statystyka pogorszyła się między 5,5 do nawet 13% w niektórych przypadkach, jak chociażby zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym” - alarmuje Stanisław Szatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Olsztynie. Najwięcej osób ginęło w zderzeniach pojazdów z drzewami, przy najechaniu na pieszego i w zderzeniach czołowych. To odpowiednio 55, 33 i 30 osób.

Nad tymi danymi pochyliła się Wojewódzka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, złożona ze specjalistów WORD, służb mundurowych i samorządowców. Jej posiedzenie było także okazją do podsumowania działań edukacyjnych realizowanych przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Olsztynie. „To program Autochodzik, który realizujemy w Olsztynie. Co roku mamy silną grupę przedszkoli, która uczestniczy w tym projekcie, ale też mamy odzew spoza Olsztyna” - informuje Mariusz Sztern z Regionalnego Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Olsztynie. W nadchodzących miesiącach treści edukacyjne mają w szerszym zakresie docierać także do młodzieży. „Musimy się tą grupą zająć szczególnie. Musimy dotrzeć do szkół ponadgimnazjalnych, bo tam młodzi ludzie albo już mają uprawnienia, albo za chwilę będą je mieć. Musimy szkolić, edukować i pokazywać, że jazda to nie zabawa” - zaznacza mł. insp. Robert Zalewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Kolejnym sposobem dotarcia do młodzieży mogą być realizowane przez WORD w powiatach województwa warmińsko-mazurskiego egzaminy na kategorię AM, która zastąpiła kartę motorowerową. „Obniżenie kosztu uzyskania kategorii i szkolenia spowoduje, że zwiększy się dostępność. Liczymy na to, że młodzi ludzie będą dzięki temu zdobywali wiedzę” - mówi Marcin Kiwit, egzaminator nadzorujący w olsztyńskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego.

Młodzi kierowcy to bowiem nadal najbardziej niebezpieczni uczestnicy ruchu drogowego. W 2016 roku osoby w wieku od 18 do 24 lat spowodowały najwięcej, bo aż 310 wypadków.