Stereotyp głosi, że kobiety za kierownicą radzą sobie gorzej niż panowie. Często jednak taką teorię głoszą jedynie przedstawiciele brzydszej płci. Zdania wśród kierowców są podzielone, ale policyjne statystyki mówią jednoznacznie: w roku 2016 na Warmii i Mazurach panowie spowodowali ponad trzykrotnie więcej wypadków niż panie.

Według specjalistów tak duża rozpiętość może wynikać z faktu, że statystycznie mężczyźni spędzają w samochodach więcej czasu niż panie. Eksperci zwracają jednak również uwagę, że definicja „dobrego kierowcy” nie jest jednoznaczna. „Jeżeli będziemy to mierzyli dynamiką jazdy – czytaj szybkością – to na pewno mężczyźni, ale jeśli takimi kryteriami, jak uprzejmość i ostrożność, to kobiety będą znacznie lepsze” - uważa psycholog Jacek Doliński.

Jednak prawdziwą plagą warmińsko-mazurskich dróg od lat pozostają nadmierna prędkość i jazda pod wpływem alkoholu. W tych kategoriach niestety dominują panowie.