Najprostsze skojarzenie z pojęciem „marki lokalnej” wiąże się z wytwarzanym lokalnie produktem. Zdaniem Stanisława Tunkiewicza, prezesa PSS „Społem” w Olsztynie, nie może ona być też kojarzona z produktem gorszej jakości i tanim. Coraz częściej są to bowiem towary z półki „premium”.

Pojęcie marki można dziś rozszerzyć nie tylko na produkt, ale też na firmę, kulturę, reklamę. Istotne, w jaki sposób ona powstaje. Marką lokalną może być na przykład osiedlowy sklep, który od lat ma swoich stałych klientów i jego nazwa dobrze kojarzy się każdemu mieszkańcowi dzielnicy. Wartością polskich lokalnych firm jest to, że pieniądze, które klienci w nich zostawiają, trafiają w formie podatków do budżetu państwa.

W Olsztynie marką lokalną jest istniejąca od wielu lat PSS „Społem”, sieć czterdziestu sklepów. Jest to ostatnia polska sieć handlowa w województwie.