W ciągu ostatnich 20  lat w nadleśnictwach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie wycięto 41 tys. hektarów dojrzałych lasów. Nowe drzewa posadzono  na powierzchni 77,5 tys. hektarów. Tej wiosny na Warmii i Mazurach leśnicy posadzą 20 milionów sadzonek.

W Leśnictwie Wyrandy w gminie Purda z leśnikami, uczestnikami Regionalnych Obchodów Święta Lasu, nowy kawałek lasu sadziły dzieci. „W lesie jest świeże powietrze, takie czyste. Tu jest bardzo przyjemnie, ten śpiew ptaków, od czasu do czasu jakieś zwierzątko przebiegnie” - mówili uczniowie Szkoły Podstawowej „Absolwent” z Olsztyna. „W naszej szkole dużo mówimy o ekologii. Taki wyjazd, udział w takich akcjach to wkład w rozwój natury, a na pewno też świetna zabawa” - dodaje ich nauczycielka Ewa Podgórska.

W Leśnictwie Wyrandy w czasie Święta Lasu sadzono dęby. „Dąb to jest takie drzewo mocarne, które żyje kilkaset lat. Czyli ci, co tutaj dziś sadzą las, pozostawiają po sobie piękną pamiątkę na Warmii i Mazurach” - podkreśla dr inż. Piotr Czyżyk, Regionalny Dyrektor Lasów Państwowych w Olsztynie.

Upłynie sporo czasu, zanim te sadzonki wyrosną i zamienią się w okazałe drzewa. Ale warto, bo las jednak to miejsce, które służy ludziom w wielu wymiarach. „Funkcja lasu jest nie do przecenienia, ta funkcja przyrodnicza, jako element naturalnej biocenozy, poprzez funkcje przemysłowe, dostarczanie drewna, po funkcje rekreacyjne – nikt sobie nie wyobraża spacerów wśród wysypisk czy jałowych terenów” - zaznacza Adam Krzyśków, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie.

Warto pamiętać, że w polskich lasach żyją aż 32 tysiące gatunków roślin i zwierząt. Lasy pełnią też niezwykle ważną funkcję „pochłaniacza” dwutlenku węgla. Przykład - mazurska sosna, która w ciągu doby wytwarza tlen niezbędny do życia czterem osobom.