Grupa działała od 2012 do 2015 roku. Na terenie Niemiec ukradła ponad 100 pojazdów – ciągników siodłowych oraz naczep. Te pojazdy były później legalizowane w Polsce i na Litwie, a następnie sprzedawane lub rozbierane na części. Straty sięgają 8 mln euro.

W trakcie śledztwa zatrzymano 20 osób. Szefem szajki był 43-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego.