To ciąg dalszy sprawy, w której w listopadzie zatrzymano 14 osób. Funkcjonariusze celno-skarbowi z Olsztyna wraz z policjantami z Radomia wpadli na trop szajki, która wprowadzała do obrotu paliwa, nie płacąc podatku VAT, akcyzy i opłaty paliwowej. Teraz wpadł kolejny przestępca. Został zatrzymany w Gdańsku, tłumaczył, że jest „biednym rolnikiem”. Nie potrafił jednak wyjaśnić, skąd w mieszkaniu 10 różnych telefonów i… urządzenie do wykrywania podsłuchów.

Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Według śledczych, szajka naraziła Skarb Państwa na stratę 25 mln złotych.