Mężczyzna włamywał się do pomieszczeń na terenie różnych ogródków działkowych na terenie miasta. Kradł stamtąd głównie elektronarzędzia, ale także wszystkie rzeczy, które przedstawiały jakąkolwiek wartość. Jego łupem padły m.in. akumulatory, drabiny, czajnik czy kable. Łączna wartość strat została w tej chwili oszacowana na kwotę blisko 12 tysięcy złotych. Zebrany do tej pory materiał pozwolił na przedstawienie mu 15 zarzutów, ale policjanci sprawdzają czy nie brał on udziału w innych zdarzeniach.

Na wniosek prokuratora sąd aresztował 38-latka na najbliższe trzy miesiące. Mężczyzna działał w warunkach tzw. recydywy, więc grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.