Tym razem zgłoszenie dotyczyło bobra. Jeden z mieszkańców Olsztyna zadzwonił i poinformował, że zwierzę zaplątało się w jego ogrodzeniu i utknęło. Na miejsce natychmiast pojechał specjalny patrol Straży Miejskiej.

Na miejscu strażnicy doszli do wniosku, że najlepiej będzie zdjąć jeden fragment ogrodzenia. Dzięki temu bóbr sam uwolnił się z pułapki. Zwierzę nie miało widocznych obrażeń, zaraz po uwolnieniu uciekło.