W ubiegłym tygodniu anonimowy mężczyzna powiadomił o podłożeniu bomby w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Pracownicy i klienci Centrum zostali ewakuowani. Budynek sprawdzili policjanci i strażacy, ale nie znaleźli żadnego ładunku.

Niedługo później policjanci namierzyli dzwoniącego. Okazał się nim 44-letni mieszkaniec Gołdapi. Mężczyzna odpowie teraz za fałszywy alarm – zgodnie z przepisami grozi mu za to nawet do 8 lat więzienia.