5-latek jechał na hulajnodze po chodniku. Towarzyszyli mu rodzice. Wszyscy zatrzymali się przed przejściem dla pieszych, by przepuścić jadący samochód, jednak nagle 5-latek wyjechał na ulicę. Kierowca auta nie miał szans zahamować. Dziecko trafiło do szpitala.

Kierowca samochodu był trzeźwy. Policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności wypadku.