W poniedziałek wieczorem na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że utknął w bagnie w okolicy Starego Olsztyna. Mężczyzna po ciemku próbował skrócić sobie drogę, gdy wracał z Bartąga na Jaroty. Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania, na szczęście 24-latka udało się szybko zlokalizować. Był uwięziony w bagnie i zaplątany w gałęzie, przez co nie mógł się poruszać.

Na miejsce wezwano karetkę, wyziębiony 24-latek został przewieziony na obserwację do szpitala.