Fokę zauważył mężczyzna spacerujący wzdłuż brzegu Zalewu. Wezwał Błękitny Patrol WWF Polska oraz Straż Graniczną. Pogranicznicy poduszkowce przewieźli wolontariusza WWF na miejsce – inaczej trudno byłoby się tam dostać.

Martwa zwierzę okazało się kilkuletnim samcem foki szarej. W tym roku to już trzeci taki przypadek – martwe foki znajdowano w Zalewie Wiślanym w maju i w lipcu.