Policjanci otrzymali informację zgonie 49-letniego pacjenta, który kilka dni wcześniej trafił do szpitala z obrażeniami głowy. Bardzo szybko zatrzymali dwóch braci mieszkających w Nidzicy. Ci przyznali, że na początku grudnia zaatakowali na ulicy przypadkowego przechodnia i zabrali mu 20 złotych – potrzebowali pieniędzy na alkohol. Uderzyli go w twarz, mężczyzna upadł. Niedługo później zabrała go karetka.

Jeden z braci usłyszał zarzut rozboju, drugi – zarzut rozboju i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego śmiercią.