Nieodpowiedzialne zachowanie wykryli policjanci, którzy codziennie sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanną faktycznie są w domach. Gdy przyjechali sprawdzić mieszkańca Elbląga, nie zastali go w domu. Zadzwonili do niego – a on przyznał, że wyszedł na spacer z psem.

Za złamanie nakazu 14-dniowej kwarantanny mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.