Mężczyzna po raz pierwszy został zatrzymany we wrześniu 2019 roku w powiecie giżyckim. Podszywając się pod ratownika medycznego i jeżdżąc pojazdem wyglądającym jak karetka, rozwoził przemycane z Białorusi papierosy. Jego samochód zatrzymano. Szybko wyszło jednak na jaw, że ma on również drugą karetkę i nadal wozi nielegalny tytoń. Drugi raz wpadł dwa miesiące później.

Teraz do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie. Odpowie za nielegalny handel tytoniem.

 

/KO