Około 30 aktorów, 15 wokalistów i siedmioro muzyków – właśnie tylu młodych ludzi wystąpiło w tegorocznym spektaklu pasyjnym w Gietrzwałdzie. To wyjątkowe przedstawienie przygotowywane przez nauczycieli i uczniów.

Nad jego organizacją i przebiegiem jak co roku czuwała pani Alicja Kucharzewska-Samko, nauczycielka w zespołach szkolno-przedszkolnych w Gietrzwałdzie i w Biesalu. „Sami układali sceny, także doskonale sobie radzą, świetnie wiedzą, co mają przekazać ludziom i jaki jest cel tego przedstawienia. Nie jest to typowa pasja, jest to spektakl pasyjny, ale mówiący o współczesności, dotykamy problemów współczesnych” – mówi Alicja Kucharzewska-Samko.

Spektakle pasyjne w Gietrzwałdzie organizowane są od niemal 10 lat i co roku cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców. „Z całą pewnością, to już tradycja i taka oczekiwana tradycja. Ja się spodziewam w ogóle całkowicie jakby nowego odkrycia, na nowo pokazania pasji, bo wiem, że nasza młodzież jest bardzo zdolna” – podkreśla Jan Kasprowicz, wójt gminy Gietrzwałd.

Młodzież w tegorocznym przedstawieniu wykorzystała nowe formy teatralne. Należała do nich między innymi gra światłem oraz pantomima. „Uważam, że to jest bardzo takie specyficzny, specyficzne przekazanie męki Chrystusowej, inne, niż do tej pory było przekazywane przez grupę teatralną tutaj, z tych szkół. Uważam, że będzie niezwykle wymowne” – przekonuje Maria Burdyło, uczennica Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Biesalu.

W przedstawieniu udział wzięli uczniowie szkół w Gietrzwałdzie i Biesalu. „Myślę, że dla nich to jest ważna lekcja życia, jedna z ważniejszych lekcji, które mieli do tej pory, bo przygotowanie do spektaklu, próby, które trwały wiele godzin, jak i sam fakt bycia aktorem jest czymś, myślę, wyjątkowym” – ocenia Wojciech Kosiewicz, p. o. dyrektora ZSP w Gietrzwałdzie.

Spektakl, jak co roku, odbył się na sali gimnastycznej Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Gietrzwałdzie. Podczas wydarzenia prowadzona była zbiórka na rzecz Kingi Rydz, dziewczynki chorej na SMA.