Każda z artystek ma swój niezaprzeczalnie odmienny styl, ale łączy je odwaga malarskiego gestu i pewien rodzaj estetycznej nonszalancji. Z lekkością i przymrużeniem oka podchodzą do tematów trudnych, wstydliwych, często obscenicznych. Jednak widz nie ma wątpliwości co do tego, że jest to wyraz ich twórczej wolności. „Bardzo dużo się tutaj dzieje wizualnie, raz że estetycznie są to bardzo barwne, zamaszyste, pełne gestu obrazy, z drugiej strony też się dużo dzieje, jeśli chodzi o tematykę, dobór poruszanych tematów, które też niekoniecznie są dla widza łatwe i przyjemne. Więc faktycznie tej kobiecości się przyglądamy z troszkę może mniej oczywistej, takiej sztampowej strony” - mówi kuratorka wystawy Joanna Tekla Woźniak.

Na wystawie dominują niezwykle żywe, nasycone kolory – ten kolorowy świat, kiedy zagłębimy się w podejmowaną tematykę, pełen jest odniesień do osobistych przeżyć, otaczającej rzeczywistości. Jest wyrazem osobistego światopoglądu każdej z artystek, przestrzenią, w której mogą poruszać tematy dla nich najistotniejsze. „To, co by mogło ewentualnie być odbierane jako prowokacja, to są raczej sprawy, które nam towarzyszą od zawsze. Ja maluję na przykład historie, gdzie sobie ludzie folgują, ale to jest od stuleci, czy to by był „Dekameron”, sztuka antyczna, cokolwiek, antyczny Rzym – dla mnie nie ma tu zaskoczenia, ani jakiejś, nie wiem, wielkiej odwagi” - mówi Alex Urban, jedna z prezentowanych na wystawie artystek.

W jednej przestrzeni spotykają się cztery niezwykłe osobowości, z których każda w swojej twórczości porusza ważną zarówno dla siebie, jak i dla odbiorcy tematykę. Tytuł wystawy – „Jesteśmy okropne” – to wyraz ich wolności twórczej.

Wystawa „Jesteśmy okropne” prezentowana będzie w sali głównej Galerii BWA  w Olsztynie do 5 kwietnia 2020 roku.