Nietypowa barwa głosu, przekręcanie polskich wyrazów i przejmujące teksty. W Amfiteatrze im. Czesława Niemena w Olsztynie zagrał polsko-duński artysta Czesław Mozil, publiczności doskonale znany po prostu jako Czesław Śpiewa.

„To, co prezentuje zespół Czesław Śpiewa, to jest na pewno ten typ piosenki, który nie jest piosenką stricte rozrywkową, tylko ma za zadanie skłaniać do pewnej refleksji, prezentować pewne wartości, czy czasami wsadzać kij w mrowisko” - mówi Monika Wasiniewska z Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. Chętnych do posłuchania Czesława Mozila nie brakowało. „Piękne piosenki, bardzo ciekawe, oryginalne, połączone z naprawdę nietuzinkową osobowością” - ocenia pan Witold z Olsztyna. Bilety na ten koncert były wyprzedane już kilka dni wcześniej.

Nie jest to pierwsza wizyta Czesława Mozila w Olsztynie. „Tu się zawsze cudownie wraca i chyba graliśmy nawet pierwszy raz z zespołem Tesco Value w 2002 albo 2003 na rynku. A potem wracaliśmy z zespołem Czesław Śpiewa i tez ja solowo byłem” - mówi artysta. Podczas koncertu wykonał piosenki z albumu „Księga emigrantów. Tom drugi”, choć można było usłyszeć także piosenki z pierwszej części cyklu. „One mają trochę inny wydźwięk, gdy gramy je za granicą dla Polonii, wtedy może część Polonii bardziej się wzrusza. Ja jako emigrant uważam, że może warto poruszyć tę tematykę i troszeczkę pośmiać się z emigracji, z naszego losu jako emigrantów i też przypomnieć, że emigracja to nie wstyd i my się przemieszczamy z różnych powodów. I będziemy” - podkreśla Czesław Mozil.

Oprócz przewrotnych obrazów Polaków za granicą, koncert uzupełniły też przeboje z debiutanckiej płyty Czesława Mozila oraz nietypowe, bo dotąd nie wykorzystywane w formie piosenek teksty Agnieszki Osieckiej. Inspiracją do ich stworzenia był wcześniejszy udział zespołu w albumie „Nowosiecka”.