Festiwal Miast Cittaslow to wydarzenie, które jest okazją do prezentacji wszystkiego, co najciekawsze w miastach członkowskich Sieci z całej Polski. To okazja do spotkań z kulturą, dziedzictwem kulinarnym, atrakcjami nie tylko turystycznymi miejscowości Cittaslow położonych nie tylko w obrębie województwa warmińsko-mazurskiego. W jubileuszowej, dziesiątej edycji wydarzenia wzięły udział miasta z całej Polski, między innymi Prudnik, Głubczyce, Rzgów.

„Przyłączyliśmy się w 2006 roku, w zasadzie my tworzyliśmy, współtworzyliśmy polską sieć miast Cittaslow. Przez te lata myślę, że bardzo mocno się zmienił, nie tylko infrastrukturalnie, ale też i podejście mieszkańców do samej idei Cittaslow” - podkreśla Jacek Wiśniowski, burmistrz Lidzbarka Warmińskiego. „Najważniejsza jest sama idea, idea wolnego życia, idea pewnych kierunków, które są priorytetowe do realizacji dla poszczególnych samorządów i Działdowo bardzo pięknie się wpisuje, dlatego że jesteśmy miastem dwudziestotysięcznym, miastem, w którym stawiamy na spokój, na jakość życia, na ekologię, na spędzanie wolnego czasu w gronie rodzinnym” - dodaje burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński. Częścią dziesiątego, jubileuszowego Festiwalu Miast Cittaslow w parku miejskim Górowa Iławeckiego był jarmark, który otworzył wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego Miron Sycz, przekazując koordynatorowi krajowej sieci Miast Cittaslow, a zarazem burmistrzowi Górowa Iławeckiego Jackowi Kostce okolicznościowy upominek – jubileuszowy grawer. Na stoiskach przedstawiciele niemal 20 miast członkowskich Polskiej Sieci Cittaslow prezentowali regionalne potrawy, słodkości a także rękodzieło. „Przywieźliśmy wyroby naszych lokalnych rękodzielników, sama do nich należę. Zrzeszamy się w Stowarzyszeniu „Manufaktura Nowomiejska” i ja mam wyroby z drewna, mój mąż rzeźbi, mamy kolegę garncarza, który ma swojskie wyroby z własnej zagrody, koleżanka szyje” - wymienia Magdalena Wacko ze stowarzyszenia „Manufaktura Nowomiejska” z Nowego Miasta Lubawskiego. „Wyprodukowaliśmy takie ciasteczka dla cukrzyków, oczywiście ciasteczka fit, które są bez mąki, bez cukru, tylko na bazie miodu, otręb, płatków owsianych i wszelkie nasiona” - opowiada Łucja Stankiewicz z Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Sępopola. Nidzica również postanowiła uraczyć odwiedzających smakołykami. Chleb ze smalcem domowej roboty cieszył podniebienia, zaś oko cieszyły broszury pokazujące najpiękniejsze zakątki Nidzicy. Na stoisku Gołdapi roiło się zaś od aniołków i małych maskotek, każda z nich wykonana ręcznie i z ogromnym sercem. Przyciągały one nie tylko wzrok dzieci, ale i dorosłych, którzy chętnie zabierali ze sobą do domu małego, pluszowego aniołka na szczęście. Festiwal Miast Cittaslow od lat przyciąga mieszkańców i turystów. Nie inaczej było w Górowie Iławeckim. Dziesiąta edycja Festiwalu to także okazja do wymiany doświadczeń, rozmów i dyskusji na temat wpływu członkostwa w Sieci nie tylko na wygląd miast, ale przede wszystkim na jakość życia ich mieszkańców. „Zmieniło się bardzo wiele, bo z bardzo malutkiej sieci staliśmy się potentatem w województwie warmińsko-mazurskim i bardzo dostrzegalną siecią w kraju. W tej chwili również jesteśmy na etapie dialogu z Komisją Europejską, więc jesteśmy widzialni także na poziomie Brukseli” - podkreśla Jacek Kostka, burmistrz Górowa Iławeckiego i koordynator Krajowej Sieci Miasta Cittaslow. Imprezę ubarwiły liczne konkursy, między innymi na najładniejszego ślimaka. Zwyciężył w nim ślimak z Prudnika.