Biegać każdy może, lecz nie każdy jest w stanie przebiec tyle, co oni. Za nami pierwsza jesienna edycja ultramaratonu „Warneland Łańsk”. W gminie Stawiguda, wśród przepięknych warmińskich terenów, zawodnicy mieli do przebycia 53 km. „Pomysł narodził się z pasji do biegania. Sam jestem biegaczem, więc biegam takie dystanse, no i stwierdziłem, że nie ma u nas tutaj takich biegów i warto by było tutaj u nas zrobić” - mówi Krzysztof Mańkowski, organizator biegu.

Pasja do sportu to nie jedyna motywacja. Bieg ma również na celu pomoc Fundacji Przyszłość dla Dzieci z Olsztyna. „Przy wszystkich naszych imprezach działamy z Fundacją. Na wiosnę jest to pomoc rozszerzona, bo jeszcze robimy skarbonki dla biegaczy. Biegacze mogą w swoich skarbonkach zbierać pieniądze bezpośrednio na rzecz Fundacji. Przy tej edycji skupiliśmy się na tym, że zbliżają się święta, więc zbieramy datki, produkty żywnościowe, żeby można z tego zrobić paczki” - wyjaśnia Krzysztof Mańkowski.

Tegoroczna edycja biegu cieszyła się sporym zainteresowaniem. Do Łańska przyjechali sportowcy z całej Polski. „To jest dla mnie właśnie niezwykle istotne. Niezwykle istotne z punktu widzenia oczywiście promocji regionu, ale również z punktu widzenia mieszkańców. Kształtujemy, pokazujemy poprawne, właściwe postawy, ale właśnie też i promujemy gminę na terenie całego kraju. To jest kolejna impreza u nas, w Stawigudzie, która jest ogólnopolską imprezą. Mamy już kilka, będziemy się starać o więcej” - mówi Michał Kontraktowicz, wójt gminy Stawiguda.