Warmińsko-mazurskie gminy, na których terenie działały Państwowe Gospodarstwa Rolne, dostały specjalne wsparcie. Przedstawiciele samorządów z regionu otrzymali w Kamionku koło Szczytna symboliczne czeki. Pieniądze pomogą zrealizować najważniejsze inwestycje lokalne. „Tego typu inwestycje, które pozostaną na trwałe i będą służyły tym społecznościom, które ucierpiały. Nie ma co ukrywać, ucierpiały w wyniku transformacji ustrojowej po 1989 roku. No i dzisiaj późno, bo to jest 30 lat po tej transformacji, ale staramy się, rząd Prawa i Sprawiedliwości stara się wesprzeć i pomóc tym społecznościom popeegerowskim” – podkreśla wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki.

W 1989 roku PGR-y zajmowały prawie 20 procent powierzchni dzisiejszego województwa warmińsko-mazurskiego. Program wsparcia gmin popegeerowskich wspomoże te obszary, które przez lata były zaniedbane. Dofinansowano projekty kanalizacyjne, wodociągowe, czy związane z remontami dróg. „To jest nasze zobowiązanie, nasze jako rządu polskiego, bowiem trzeba powiedzieć, że w latach minionych, czyli przez cały okres po transformacji ustrojowej, te gminy były w jakimś sensie zapominane. Do tego standardu, który dziś jest dla wszystkich nas w większości z nas pewnym wyznacznikiem, miały troszkę dłuższą drogę i my musimy w przejściu tej drogi pomagać” – mówi Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Samorządom z województwa warmińsko-mazurskiego przyznano 47 mln złotych na realizację 52 inwestycji. Jedno z najwyższych dofinansowań w regionie – 2 mln złotych – otrzymała gmina Kolno. Przeznaczy je na kanalizację. „W XXI wieku kanalizacja to jest podstawa. Także cieszymy się z uzyskania 2 milionów złotych, które są jednym z największych dofinansowań, jeżeli chodzi o województwo” – mówi Piotr Szulc, wójt gminy Kolno.

Województwo warmińsko-mazurskie obok województwa zachodniopomorskiego jest największym beneficjentem programu wsparcie gmin popegeerowskich.