Jesień i nadchodząca po niej zima to czas, kiedy wielu z nas chce oderwać się od codziennej rutyny i uciec z szarości wielkich miast. Marzymy o kubku gorącej herbaty przy kominku, oknie z widokiem na las, czy aktywności na świeżym powietrzu i kontakcie z przyrodą, która zmienia się w każdej porze roku. To wszystko można znaleźć w gminie Gietrzwałd, która obfituje w miejsca dla spragnionych wypoczynku – zarówno w duchu slow, jak i tego bardzo aktywnego. Wybraliśmy kilka przykładów.

Rent in Woods w Rentynach – tu można wypocząć siedząc z kubkiem herbaty na tarasie z widokiem na las, pójść na spacer po okolicy, albo po prostu spędzić czas siedząc z książką przed kominkiem. To wyjątkowe, utrzymane w duchu slow miejsce, urządzone ze smakiem, wpisane w warmiński krajobraz. Położone jest w pobliżu jeziora Giłwa, w otoczeniu pięknych, zachęcających do spacerów lasów. Tu jesień pachnie opadającymi liśćmi, a zima jest śnieżnobiała.  Stworzyli je Natalia i Artur – zakochani w warmińskich klimatach. Do kogo kierują swoją ofertę? „Głównie do ludzi, którzy są już zmęczeni takim ciężkim życiem na etacie i szukają miejsca, żeby sobie odpocząć, zresetować się zupełnie w ciszy i spokoju, w otoczeniu drzew i saren, a nie innych ludzi” – mówi Artur Przewoźniczek z Rent in Woods w Rentynach.

A może wypocząć w siodle? Stajnia Zorza w Worytach koło Gietrzwałdu to miejsce stworzone do aktywnego wypoczynku. Kontakt z końmi daje ogromną radość, z której mogą skorzystać zarówno dzieci, jak i dorośli, początkujący adepci jeździectwa, ale i wytrawni jeźdźcy. Piękne tereny do konnych wycieczek, opieka instruktorów, cudowne zwierzęta – to miejsce dla wszystkich, którzy nie lubią siedzieć w domu. „Organizuję wyjazdy w teren, naukę jazdy na lonży, a także możliwość przejażdżek dla najmniejszych jeźdźców na kucykach. Jest możliwość przejażdżki bryczką, wyjeżdżamy w tereny, rajdy organizujemy po najbliższych okolicach, gdzie można zwiedzić rezerwaty na przykład bobrów” – mówi Ewelina Błaszczyk ze stajni „Zorza”. Świat widziany z siodła jest piękny o każdej porze roku.

„Sielski spokój” w Worytach koło Gietrzwałdu to zaś nowe miejsce na turystycznej mapie gminy. Klimatyczny dom z bali przygotowany jest dla miłośników błogiego lenistwa. Tu też przemiła gospodyni zaprasza nie tylko latem, ale o każdej porze roku. „Oferujemy gościom wypoczynek w domu z bali, są to dwa osobne, indywidualne apartamenty, w każdym apartamencie pomieści się od pięciu do ośmiu gości. To, co tutaj mamy na wyposażeniu, to jest salon z  kuchnią, z aneksem kuchennym w pełni wyposażonym, jadalnia, kominek, oprócz tego znajdują się trzy osobne sypialnie, dwie łazienki, no i oczywiście coś, co nazywamy dużym salonem, czyli taras, na tarasie grill, bujawki. W ogródku znajduje się również sauna i bania – coś, co myślę zimą szczególnie gościom się bardzo spodoba. Do dyspozycji gości mamy również staw częściowo zarybiony, więc dla miłośników wędkowania, ale również morsowania” – podkreśla Anna Kaczmarek z „Sielskiego Spokoju” w Worytach.

A może pograć w golfa? Ma on opinię elitarnego sportu. Czy tak jest rzeczywiście? A może warto spróbować i nieco odczarować ten mit? W Mazury Golf & Country Club w Naterkach w gminie Gietrzwałd na pewno można się świetnie bawić również po wakacyjnym sezonie. „Jeżeli chodzi o okres zimowy, serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych do korzystania z symulatora golfowego, który mieści się w budynku naszego klubu. Dla osób, które pragną rozpocząć przygodę z golfem, prowadzone są zajęcia indywidualne, grupowe oraz eventy integracyjne dla firm” – informuje Anna Fiedorowicz z Mazury Golf & Country Club w Naterkach.

Błogie lenistwo przed kominkiem, czy aktywne spędzanie wolnego czasu – ważne, żeby dobrze wypocząć. W magicznej gminie Gietrzwałd dobrze spędzimy wolny czas nie tylko latem, ale o każdej porze roku.