To był naprawdę magiczny wieczór w Dobrym Mieście. Pod pięknie przystrojoną Bocianią Basztą, gdzie zebrali się mieszkańcy, odbył się świąteczny festyn. Wszyscy oczekiwali w napięciu na przyjazd Mikołaja i jego towarzyszy. „To wydarzenie to jest kulminacja bardzo intensywnych trzech dni, gdzie orszak św. Mikołaja odwiedził wszystkie miejscowości gminy Dobre Miasto, a w Dobrym Mieście będą trzy przystanki – tutaj przy Baszcie największy przestanek, przy ulicy Grudziądzkiej, przy SP nr 3” – mówi Mariusz Kwas, dyrektor Centrum Kulturalno-Bibliotecznego w Dobrym Mieście.

Okolice Bocianiej Baszty zostały pięknie przystrojone świetlnymi ozdobami ufundowanymi przez lokalnych przedsiębiorców, a także tradycyjną szopką z jeszcze pustym przed Bożym Narodzeniem żłóbkiem. „Czekamy na ten moment, kiedy pojawi się tam Dzieciątko Jezus, przygotowujemy się do Świąt Bożego Narodzenia w sposób taki rozrywkowo – poważny, też z zadumą religijną, bo w moim tle zresztą jest przepiękna Bazylika, druga na Warmii. Dobre Miasto przeżywa takie fajne, wzniosłe chwile, radosne chwile, wesołe chwile, mnóstwo dzieci jest, że serce mi się raduje jako włodarzowi” – podkreśla burmistrz Dobrego Miasta Jarosław Kowalski.

Pełne napięcia oczekiwanie wreszcie dobiegło końca – na plac przed Bocianią Basztę przyjechał saniami orszak złożony ze świętego Mikołaja, Śnieżynki i wesołego renifera Rudolfa. Dzieci w Dobrym Mieście najwyraźniej były bardzo grzeczne, bo wszystkie zostały obdarowane pięknymi, słodkimi prezentami.

Dla dorosłych mieszkańców Dobrego Miasta też znalazło się coś smacznego – swoje stoisko ze swojskim jadłem rozstawiło Koło Gospodyń Wiejskich z Kabikiejm Dolnych.