Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od 30. lat jednoczy ludzi chętnych by pomagać. W gminie Gietrzwałd skorych do pomocy nie brakuje. Finałowe świętowanie rozpoczęły Morsy z Unieszewa i choć pogoda pokrzyżowała im plany kąpieli, to jednak znaleźli sposób, by spotkać się i wspólnie pomagać. Całe wydarzenie zostało przeniesione do Domu Kultury w Sząbruku.

To właśnie w Sząbruku odbyły się licytacje i koncerty Finału WOŚP. Finał licytacji z pewnością można uznać za wspaniały. Koszulka z podpisem Roberta Lewandowskiego została wylicytowana w serwisie Allegro aż za 12 800 złotych! Nie brakowało innych ciekawych fantów, zarówno w licytacji tradycyjnej, jak i internetowej. Do akcji przyłączyły się tradycyjnie Morsy Unieszewo - Od drobiazgów po niesamowicie duże rzeczy i naprawdę warto, bo mamy chociażby rzeczy, które ludzie robią rękodzielniczo, jak np. nie wiem, poduszki, torebki, serwetki, kominy z czapkami, ale mamy też takie, jak przelot samolotem, motolotnią, vouchery na różnego rodzaju usługi – mówi Jadwiga Matuć.

Licytacje odbyły się również w Domu Kultury w Biesalu, gdzie można było zdobyć liczne vouchery, czy chociażby tradycyjny, biesalski łapacz snów. Mieszkańcy gminy Gietrzwałd przekazali również na licytację wiele wyrobów rękodzielniczych, domowe wypieki, spragnieni dobrej lektury na zimowe wieczory również znaleźli coś dla siebie. Na książkowym stoisku pojawiły się zarówno klasyki, jak i nowości czytelnicze. Na scenie w Biesalu zaprezentowali się także lokalni wokaliści.