W 2023 roku Ryn obchodzić będzie trzechsetną rocznicę uzyskania praw miejskich. To dobra okazja, by poznać historię tego miasta, jak również jego okolic. Umożliwi nam to nowo otwarta ekspozycja w Regionalnym Parku Edukacji, Kultury i Turystyki. „Jest to bogata ekspozycja przeróżnych dziwnych rzeczy, których dzisiaj już nie używamy, tak, ale w ramach oglądania tych wszystkich pomieszczeń możemy poznać historię Rynu, możemy poznać historię takich przedmiotów codziennego użytku, chociażby pralka, która wygląda zupełnie inaczej niż ta, którą obecnie mamy” – mówi Marta Dąbrowska, dyrektor Regionalnego Parku Edukacji, Kultury i Turystyki w Rynie.

Wystawa Ryńskich Zbiorów Muzealnych jest skierowana do każdego, zaciekawi zarówno mieszkańca miasta i gminy Ryn, jak również turystę pragnącego poznać historię codziennego życia Mazurów. „To jest dodatkowa rzecz, która w jakiś sposób wzbogaca naszą miejscowość, dodatkowa rzecz, którą turyści mogą obejrzeć, zapoznać się z historią, popytać, jak to u nas było, zobaczyć, chociażby na tych mapach, tam są mapy starsze, jak to wszystko wyglądało” – podkreśla burmistrz Rynu Jarosław Filipek.

Inicjatorem powstania wystawy jest nieżyjący już nauczyciel, regionalista – Albin Nowicki. „Był gigantycznym społecznikiem, kochał historię i zarażał swoich uczniów tą miłością do regionu, mimo to, że nie pochodził z Mazur, zakochał się w Rynie z całego serca. Namawiał i mieszkańców, i młodzież, którą uczył, dzieci do tego, żeby dosłownie gdzieś tam grzebali w swoich piwnicach, na swoich strychach i szukali ciekawych przedmiotów, którymi mogliby się podzielić” – wspomina Elza Fitza, instruktor w Regionalnym Parku Edukacji, Kultury i Turystyki w Rynie.

Dziś Ryńskie Zbiory Muzealne liczą sobie ponad 500 eksponatów. Ulokowane zostały w wyremontowanych pomieszczeniach piwnicznych Regionalnego Parku Edukacji, Kultury i Turystyki w Rynie. Jedną z inicjatorek tego projektu jest Maria Tuczyńska, była dyrektor Parku. Przez wystawę prowadzą nas trzy kolory oznaczające trzy sekcje tematyczne. „Jedna sekcja jest związana z rybołówstwem i wędkarstwem. Drugi element to jest to, co wiąże się z pracami w gospodarstwie rolnym, na polu, w zagrodzie i w kuchni też wiejskiej, natomiast trzeci element to ten miejski, to jest właśnie ten salonik, który jest jak gdyby ekspozycją poświęconą samemu Rynowi i jego mieszkańcom” – wymienia architekt Urszula Madeja-Kulecka.

Projekt wart niemal 230 tysięcy złotych został dofinansowany ze środków Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze” na lata 2014-2020 i budżetu lokalnego.