Na Warmię i Mazury przybywa coraz więcej uchodźców z Ukrainy. Część z nich trafiła np. do hotelu przy alei Warszawskiej w Olsztynie, ale schronienie zapewniły też m.in. ośrodki wypoczynkowe i akademiki. W pomoc nieustannie angażują się mieszkańcy regionu. „Ta baza została nam użyczona przez podmioty prywatne, hotele, pensjonaty, ale także przez instytucje państwowe, publiczne, ośrodki należące do skarbu państwa, ale także te, które przygotowały samorządy” – wymienia Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski.

Zdecydowana większość uchodźców z Ukrainy chce jechać do największych miast, w których jest coraz mniej miejsc. Dlatego do wyboru mniejszych ośrodków namawia wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży.  „Większość uchodźców deklaruje chęć pozostawania w dużych ośrodkach. Chcemy pokazać, że w całej Polsce, także w innych województwach, nie tylko w dużych miastach, w ośrodkach mniejszych, mających status wojewódzkich, znajduje się bardzo dobra baza” – podkreśla minister Poboży.

Wojewoda Artur Chojecki zapewnia, że region jest przygotowany na przyjęcie kolejnych uchodźców z Ukrainy: „Jesteśmy każdego dnia w kontakcie z wszystkimi instytucjonalnymi i także pozarządowymi organizacjami i wspólnie staramy się przygotować jak najlepsze miejsca dla naszych gości”.

Z ogarniętej wojną Ukrainy, do Polski przyjechało już ponad 1,7 mln uchodźców.