112. Batalion Remontowy działa na ziemi ryńskiej już od wielu lat. Pełni ważną rolę nie tylko w strukturze 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej, ale również w działalności całych Polskich Sił Zbrojnych. „Jest to, jak sama nazwa mówi, batalion remontowy, zajmuje się przede wszystkim utrzymaniem sprawności technicznej sprzętu wojskowego, całego sprzętu wojskowego w Siłach Zbrojnych. Utrzymanie wartości technicznej równoznaczne jest z podniesieniem wskaźników sprzętu technicznego, co wpływa na użycie tego sprzętu w trakcie ćwiczeń, poligonów” – podkreśla płk Witold Bartoszek, dowódca 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej.

112. Batalion Remontowy znany jest również ze swojej gotowości do niesienia pomocy. „Chociażby z pandemią mieliśmy taką sytuację, że nie wiedzieliśmy, jak to wszystko się rozwinie, ale mogliśmy na nich liczyć, nie wiedzieliśmy, w którą stronę to pójdzie, ale kiedy nie kontaktowałem się z dowódcą, to zawsze pozytywnie odpowiadał i zapewniał, że pomogą” – mówi Jarosław Filipek, burmistrz Rynu.

W podziękowaniu za całokształt działalności, zgodnie z decyzją Ministra Obrony Narodowej, batalion obchodzi swoje święto 4 października. Z tej okazji we współpracy z 1. Pomorską Brygadą Logistyczną przygotował dla mieszkańców i gości wiele atrakcji. „Przygotowaliśmy taką namiastkę naszego punktu zbiórki uszkodzonego sprzętu, to jest taki element logistyczny, który jest podstawowym naszym zadaniem w trakcie działań wojennych, póki co ćwiczymy to w warunkach poligonowych. Ponadto nowoczesny sprzęt, który dostaliśmy do swojej jednostki, żeby społeczeństwo też widziało, na czym pracujemy, a nie na starych, jakichś poradzieckich jednostkach sprzętowych” – mówi ppłk Daniel Załuński, dowódca 112. Batalionu.

Czego życzą żołnierzom 112. Batalionu mieszkańcy Rynu? „Chciałbym im życzyć przede wszystkim spokoju, bo jeżeli oni będą mieli spokój, to i my będziemy mieli spokój, tego sobie musimy wszyscy życzyć, przede wszystkim spokoju” – mówi burmistrz Jarosław Filipek. „Wszystkiego, co najlepsze i spokoju, tak, przede wszystkim, to chyba najważniejsze” – dodaje pan Adam. „Przede wszystkim życzymy zdrowia i wytrwałości w tych bardzo niebezpiecznych czasach” – podkreśla pani Wanda.

Jak przystało na imprezę wojskową, nie zabrakło doskonałej i rozgrzewającej grochówki.