Październikowe dyniowe szaleństwo w gminie Ostróda stało się już tradycją. W tym roku trzeci już Gminny Festiwal Dyni odbył się

w Durągu. „Pięknie połączyło się to z miejscem, w którym się znajdujemy, a mianowicie w zrewitalizowanym parku na terenie Nadleśnictwa

Olsztynek, w miejscowości Durąg, no i pomysł padł od mieszkanki Durąga, od Magdy Muraszko, nota bene pracownicy Urzędu Gminy. Jak jeszcze dołączymy do tego piękną pogodę, którą dzisiaj mamy, to wcale się nie dziwię, że coraz liczniej tutaj przybywają mieszkańcy tej miejscowości, gminy Ostróda, ale widzę też mieszkańców z okolicznej tu Ostródy” – mówi Bogusław Fijas, wójt gminy Ostróda. „To jest można powiedzieć wizytówka naszej wsi. Nasz zabytkowy park z XIX wieku, który dzięki pomocy województwa i gminy Ostróda został zrewitalizowany dwa lata temu” – dodaje Magdalena Muraszko z Koła Gospodyń Wiejskich w Durągu.

Park w Durągu zamienił się w prawdziwy dyniowy raj. Nie zabrakło stoisk degustacyjnych, produktów regionalnych i przede wszystkim

ludzi, którzy o dyniach wiedzą wszystko. „Jest bardzo wdzięczna, żółta, złota, przypomina jesień, złotą polską jesień. Króluje dynia, ale w temacie dzisiejszych potraw było również połączenie z lasem. Na danie do konkursu mamy połączone dynie z lasem” – mówi Grażyna Ostas z Koła Gospodyń Wiejskich Turznica.

Dynia może posłużyć jako ozdoba, wprowadzając do naszych domów odrobinę jesiennego klimatu. Ale zdecydowanie bardziej, niż w salonie, odnajdzie się w kuchni, bo z dyni można zrobić mnóstwo przepysznych potraw. „Pasztet w trzech odsłonach, zupa, pierożki, naleśniki z dyni, bułeczki z dyni, dynia z makaronem, latte z dynią. Naprawdę dynia przez wszystkie przypadki” – wymienia Edyta Górczyk z sołectwa Zajączki.

Konkurs na najlepszą potrawę z dyni przyciągnął miłośników sztuki kulinarnej z całej gminy. Dania przyrządzone przez Koła Gospodyń Wiejskich i sołectwa zaskoczyły nie tylko ciekawym smakiem, ale i pomysłem. „Dziewczyny przygotowują dania czerpiąc te przepisy od babci, prababci i tak dalej. To było kiedyś danie regionalne, na co dzień się podawało te dania i my chcemy podpowiedzieć właśnie tym Kołom Gospodyń Wiejskich, żeby czerpały tą mądrość i wiedzę od starszych ludzi, to jest najważniejsze. To jest zdrowa nasza polska potrawa” – podkreśla Wiesław Mergalski, przewodniczący jury konkursu.

Festiwalowi towarzyszyły liczne atrakcje dla młodszych i starszych mieszkańców gminy. Dużą popularnością cieszył się pokaz musztry paradnej Pierwszego Pułku Ułanów Krechowieckich im. płk. Bolesława Mościckiego.