Marzenia o drugim w województwie uzdrowisku niebawem się spełnią. Po Gołdapi przyszedł czas na Lidzbark Warmiński, w którym lecznicze właściwości potwierdzono już kilka lat temu. „Klimat Lidzbarka sprzyja zarówno pod kątem temperatury, wilgotności, dni, kiedy jest upał – jest ich bardzo mało – jak i otoczenia, przyrody. Jak najbardziej predyspozycje są, odpowiednie świadectwa zostały wydane przez odpowiednie instytucje, stąd ta inwestycja i ta przyszłość dla Lidzbarka” - mówi dr Beata Ferek, kierownik referatu gospodarki komunalnej i inwestycji w Urzędzie Miejskim w Lidzbarku Warmińskim.

Władze Lidzbarka Warmińskiego czerpią wzorce nie tylko z uzdrowisk polskich, ale i zagranicznych. „My tworzymy coś nowego, chcemy, żeby to było coś takiego, co będzie bardzo mocno przemyślane, a z drugiej strony realizowane z perspektywy doświadczeń innych samorządów, czy też innych regionów, dlatego też miałem okazję być parę dni w Portugalii i obserwować, jak realizowane są przedsięwzięcia tych najstarszych uzdrowisk w Europie” - mówi Jacek Wiśniowski, burmistrz Lidzbarka Warmińskiego.

Powstanie nowego uzdrowiska to radość nie tylko dla władz Lidzbarka Warmińskiego. Również władze województwa warmińsko-mazurskiego od wielu lat starały się, by w regionu działało więcej niż jedno takie miejsce. To szansa dla gospodarki. „Turystyka zdrowotna przy starzejącym się społeczeństwie i w Polsce, i w Europie będzie miała naprawdę olbrzymie znaczenie biznesowe. Chcemy wykorzystać te warunki naturalne, przygotować infrastrukturę, czy też uzupełnić infrastrukturę po to, by mogli tu przyjeżdżać ludzie nie tylko na wypoczynek, ale również na podreperowanie swojego zdrowia” - przekonuje poseł PO Jacek Protas.

Najbardziej spektakularnym elementem kompleksu uzdrowiskowego będą bez wątpienia tężnie, w które wmurowany zostanie pamiątkowy akt erekcyjny z podpisami wszystkich osób zasłużonych dla tego projektu.