Na ścianach holu Galerii BWA w Olsztynie – pięć prac. To niewiele jak na wystawiennicze możliwości tego miejsca – ale jest to celowy zabieg. Dzień Wolnej Sztuki to wydarzenie, podczas którego galerie i muzea zachęcają odwiedzających do obcowania ze sztuką i kulturą bez pośpiechu. „Chcemy pokazać, że jeżeli jesteśmy w galerii lub muzeum, to wcale nie musimy oglądać całej wystawy, możemy skupić się na kilku dziełach, poświęcić im więcej czasu, refleksji, przemyśleń” - wyjaśnia Justyna Banasiak, koordynatorka Dnia Wolnej Sztuki w Galerii BWA w Olsztynie.

Olsztyńska galeria włączyła się w obchody wydarzenia po raz czwarty. Każda kolejna edycja cieszy się coraz większym zainteresowaniem nie tylko mieszkańców Olsztyna. „Jest to jedna z niewielu wystaw sztuki, której można poświęcić dużo czasu na oglądaniu jednego obrazu. Byłam rok temu i to mnie skłoniło, żeby ponownie przyjechać, obejrzeć i przeanalizować każde dzieło” - mówi Dominika Gancarz, która specjalnie przyjechała z Iławy.

W odbiorze i interpretacji prac odwiedzającym pomagali wolontariusze. Bo Dzień Wolnej Sztuki ma też zachęcać do obcowania ze sztuką i do próby interpretacji prac mimo braku artystycznej wiedzy czy wykształcenia. „Ten dzień polega na tym, żeby dać sobie czas, żeby te dzieła do nas przemówiły” - podkreśla Małgorzata Bojarska-Waszczuk, dyrektor Galerii BWA.

Galeria BWA to jedna z 75 instytucji, które w 2017 roku włączyły się w obchody Dnia Wolnej Sztuki.