Mikołaj Kopernik słynny jest ze swoich odkryć w dziedzinie astronomii, ale – o czym wiedzą nieliczni – był również w swoich czasach świetnym i cenionym lekarzem. Zachowało się wiele jego notatek z przepisami na różne mikstury medyczne. Wśród nich badacze znaleźli tę, która znana jest jako „sublimat winny Mikołaja Kopernika”. Miał on być panaceum na dolegliwości żołądkowe. Receptura nie jest skomplikowana: składa się z wina sublimowanego, fig, cynamonu, goździków, szafranu, a miksturę Mikołaj Kopernik zalecał „stosować niewstrzemięźliwie i jak Bóg da to pomoże”. Odtworzona i nieco zmodyfikowana formuła właśnie weszła do produkcji i jest dostępna w sprzedaży jako „Sublimat Mikołaja Kopernika”.

Produkt ten ma promować postać Mikołaja Kopernika jako Warmiaka, który co prawda urodzony w Toruniu, właśnie na Warmii spędził 40 lat swego najbardziej aktywnego, dorosłego życia. To właśnie tu pozostały po nim najliczniejsze ślady, a sublimat według stworzonej przez niego receptury ma być niezwykłą pamiątką z regionu.

Wojciech Szalkiewicz – gość audycji Barwy Warmii i Mazur – jest autorem publikacji „Mikołaj Kopernik – wojna i dyplomacja”, która ma na celu uczczenie 500. rocznicy obrony Olsztyna przed Zakonem Krzyżackim. Kopernik był cywilnym obrońcą zamku i miasta. Kierował obroną miasta nie w sensie wojskowym, ale dzięki jego staraniom został wzmocniony sam gród, jak i jego załoga. Słynny astronom zadbał o prowiant, amunicję, broń, więc można śmiało powiedzieć, że to dzięki sprawnemu dowodzeniu Mikołaja Kopernika Olsztyn oparł się dwukrotnie przeprowadzanym atakom wojsk krzyżackich.