We wtorek późnym wieczorem olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o samochodzie, który wjechał do jeziora Okomin Duży. Świadek, który był w pobliżu, relacjonował, że usłyszał głośny huk, a następnie zobaczył auto w wodzie. Samochód zaczął tonąć. Jego kierowca dał radę wysiąść, po czym uciekł.

Policjanci zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi kilka kilometrów dalej. Na widok mundurowych próbował dalej uciekać, ale został zatrzymany. Okazało się, że jest to mieszkaniec Warszawy. Był pijany.