Został wyprodukowany w 1980 roku, jeszcze na włoskiej licencji. Posiada silnik o pojemności 1.5 litra i kultowy lakier o wdzięcznej nazwie „groszek”. Ten pięknie odrestaurowany Fiat 125p należy do Piotra Mostka, wielkiego pasjonata klasycznych polskich aut. „Większość z nas, czy to za dzieciaka, czy to za młodych lat, jeździła takim autem. Wiele osób wspomina, że to było ich pierwsze auto rodzinne, którym się podróżowało do innych krajów na urlopy” – mówi Piotr Mostek.

Fiat należał do dobrego znajomego pana Piotra. Gdy kolega postanowił oddać auto w dobre ręce, Piotr Mostek nie zastanawiał się ani chwili. Tym bardziej, że ponad 40-letni samochód był w bardzo dobrym stanie. „Mówiłem, że tak sobie porobię tylko zaprawki, natomiast jak już się zaczęła praca, to już poszło na bogato i otrzymał całkowicie nowy lakier. Powiedziałem, że robię to dla siebie, nie na sprzedaż, nie chcę nic ukrywać. Auto przeszło gruntowną naprawę blacharską” – opowiada pan Piotr. Fiat jest w ponad 90 procentach oryginalny. „Na przykład taką listwę drzwiową, której nie miał ten Fiat – przednia listwa drzwiowa, to jak zobaczyłem ceny tych listew, to się przeraziłem, bo na przykład za komplet trzeba było 1000 zł dać. Natomiast szukałem, szukałem, gdzieś tam udało mi się złapać za 50 zł tą listwę, ale z listwami był problem. Natomiast dużo części jeszcze jest dostępnych na rynku. Mało tego, dużo części jeszcze jest w kartonikach, w foliach popakowanych Polmozbytu” – relacjonuje właściciel auta.

Kultowy Fiat to nie jedyna perełka w garażu Pana Piotra. Do remontu szykowany jest już popularny „maluch”, czyli Fiat 126p, oraz motorower Romet Ogar 200.