Ogród społeczny to inicjatywa, która integruje, jest ciekawą formą spędzenia wolnego czasu i pozwala lepiej poznać rośliny. W Olsztynie powstało właśnie takie miejsce. „Idea powstała z naszych pomysłów i obserwacji na całym świecie, bo udało nam się zwiedzić kilka europejskich ogrodów, np. w Berlinie to jest wielki ogród społeczny, to jest naprawdę taki ogród-park, ale też we Francji, czy w innych krajach i stwierdziliśmy – dlaczego nie u nas?” - mówi Anna Maria Nadgrabska z fundacji Warsztat Zmiany, opiekunka ogrodu.

Podczas spotkania inaugurującego działalność ogrodu organizatorzy przygotowali szereg warsztatów poświęconych m.in. leczniczemu wykorzystaniu roślin, mikrowarzywom oraz owadom. Uczestnicy wydarzenia mogli również posadzić własne rośliny. Chętnych nie brakowało, zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci.

Ogród społeczny tworzą ludzie. Został zaprojektowany tak, by odwiedzający go mieszkańcy mogli zaaranżować go na swój własny, niepowtarzalny sposób. „Zaprojektowałam troszeczkę większe te donice, mobilne oczywiście, więc jesteśmy w stanie w każdej chwili wywieźć ten ogród. Pergole, które tutaj są, panie chciały leżaki, albo jakieś ławeczki, stwierdziłam, że takie pergole będą bardziej stabilne i będą trzymały tę kompozycję, żeby to też ładnie wyglądało” – mówi dr Małgorzata Kadelska z katedry architektury krajobrazu Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, projektantka ogrodu.

Po sukcesie nowootwartego ogrodu na Zatorzu powstały plany, by podobne miejsca stworzyć też na innych olsztyńskich osiedlach.