Paweł Amulewicz, Telewizja Kopernik: Piwo i plaża to dobre połączenie?

Lek. Jarosław Abramczyk, specjalista medycyny ratunkowej: Jeśli mamy ochotę schłodzić się nad wodą, to ja polecam raczej korzystać z pięknej aury i zażywać kąpieli, a nie pić alkohol i wtedy zażywać kąpieli.

Co z mocniejszymi trunkami?

Alkohol w połączeniu ze słońcem działa zdecydowanie mocniej, może też obniżać czujność osoby, która go spożywa, co w połączeniu z wodą też może być niebezpieczne.

Czym najlepiej się nawadniać?

Przede wszystkim powinny to być napoje izotoniczne, woda mineralna, woda z dodatkiem soku z cytryny jest bardzo dobrym rozwiązaniem w taką pogodę, alkohol bym odradzał.

Co najlepiej jeść na plaży?

Sama kukurydza, nawet od takiego handlarza, nie jest zła, z tym, że generalnie, jeśli planujemy kąpiel, podczas której zanurzymy tylko nogi, to nie będzie przeszkadzać. Jeżeli planujemy aktywne pływanie, to zalecałbym ostrożność z ciężkostrawnym posiłkiem.

Jak często posilać się na plaży?

To nie powinno odbiegać od tego, jak jemy na co dzień, z poprawką, że jesteśmy w nasłonecznionym miejscu, więc ilość napojów powinna być większa. Sugerujmy się sygnałami organizmu, jeżeli mamy ochotę się napić to to zróbmy, ale jeśli siedzimy dłuższy czas, to szklankę chłodnego napoju powinniśmy wypić.

Jaki powinien być odstęp między posiłkiem a wejściem do wody?

Tak jak wcześniej mówiłem, jeżeli chcemy tylko moczyć nogi, to możemy wejść od razu, jeżeli chcemy ten czas w wodzie spędzić aktywnie, planujemy nurkować, to okres ten powinien być zdecydowanie dłuższy. Zależy, jaki ten posiłek był, jeśli zjemy obfity obiad, to nawet dwie godziny może być za mało od zjedzenia do wejścia do wody.