Ograniczenia bywają niezbędne we wszelkich sferach życia. Trudno wyobrazić sobie np. ruch drogowy bez kodeksu regulującego jego zasady. Trudno też wyobrazić sobie zdrowe społeczeństwo bez ograniczeń dotyczących stosowania używek.

Ale jak wprowadzać ograniczenia, by były one skuteczne? Nie powinien to być proces nagły. „Powinna to być zmiana ewolucyjna, poprzedzona konsultacjami, tłumaczeniem, zbieraniem osób wokół jakiejś idei i wzbudzanie w nich potrzeby zmiany. Dopiero w drugim etapie wprowadzamy zmianę, a potem cały czas pracujemy, żeby ją ugruntowywać” - podkreśla dr Joanna Frankowiak, socjoterapeuta ze Stowarzyszenia Arka.

Tym bardziej, że to ograniczenia są szansą na zdrowe życie. „Ograniczenie to jest coś, co daje mi świadomość. Dzięki tym wszystkim normom mamy jakiś punkt odniesienia. W sytuacji, kiedy doświadczamy jakiejś niepewności, jak się zachować, to właśnie te normy, zasady, reguły mogą być dla nas drogowskazem” - przekonuje dr Justyna Skotnicka, psycholog i terapeuta uzależnień.