Piotr Harasim, Telewizja Kopernik: Szpital Pulmonologiczny w Olsztynie stał się jedną z olsztyńskich placówek, które rozpoczęły przyjmowanie pacjentów chorych na COVID-19. Jak to wpłynęło na organizację pracy szpitala?

Irena Petryna, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc w Olsztynie: Praktycznie mieliśmy 3 dni na przygotowanie placówki do przyjmowania pacjentów. Było to przeogromne wyzwanie, z jednej strony organizacyjne, a drugie to mentalne przyzwyczajenie się do choroby zakaźnej, która wiemy, jakie ma konsekwencje, dotyka wszystkich. Mobilizacja personelu medycznego, żeby przeszła do pracy na oddział covidowy. Żeby dostosować oddział, wydaliśmy ponad 100 tysięcy złotych własnych środków, ale z pomocą tu przyszedł pan marszałek województwa – dostaliśmy dofinansowanie w granicach 175 tysięcy złotych. Zakupiliśmy kardiomonitory. Ci pacjenci, którzy są w najtrudniejszej sytuacji zdrowotnej, podłączeni są w jedną stację i praktycznie lekarz z jednego punktu może tych czterech pacjentów obserwować. To jest też duże, dobre osiągnięcie. Przyzwyczailiśmy się do leczenia tych pacjentów, mamy zespół, który doskonale sobie radzi z tą trudną i do końca nie znaną, nie opisaną chorobą. Chciałabym to wyraźnie powiedzieć, że szpital nie przestał pracować, jak jest COVID-19, że oprócz działalności typowo związanej z pacjentami COVID-owymi cały czas, podkreślam z całą mocą, lekarze na oddziale onkologii cały czas przyjmowali pacjentów do leczenia onkologicznego.

Czy mimo trudnej sytuacji w szpitalu poczyniono inwestycje, zakupiono nowy sprzęt?

To był naprawdę, poza tymi trudnościami, które były związane z COVID-em, to był to bardzo dobry rok. Otrzymaliśmy na końcu 2019 roku kwotę łącznie od marszałka i wojewody 21 milionów złotych. Naprawdę mamy bardzo dobrą firmę budowlaną. Wykonujemy w 100 procentach wszystkie założone cele. Planujemy, że na koniec kwietnia będzie przekazanie części, tzw. budowlankę, a do końca roku 2021 będzie to doposażenie szpitala w sprzęt medyczny i – miejmy nadzieję – uda nam się zatrudnić odpowiednią kadrę medyczną, bo to jest zawsze najważniejsze i w 2022 roku rozpoczniemy już właśnie pracę jako naprawdę coś, o czym zawsze marzyłam i mój zespół o tym marzył – żeby w końcu Warmia i Mazury dołączyły do innych województw, żeby był kompleksowy, interdyscyplinarny ośrodek diagnostyki i leczenia wszystkich chorób układu oddechowego po to, żeby pacjent nie musiał czekać w kolejkach tylko po prostu w momencie wykrycia nowotworu, żeby była szybka, płynna diagnostyka i następnie, żeby było bardzo szybkie leczenie. Za podjęcie tego problemu dziękuję panu wojewodzie, aczkolwiek powiem, że było tu również wsparcie posła, pana Zbigniewa Babalskiego, żebyśmy te środki mogli po prostu pozyskać. Dziękuję całemu zarządowi województwa z panem marszałkiem na czele, że kolejne ponad 4 miliony złotych jest zapewnione dofinansowanie. Dzięki własnym środkom, marszałkowskim, jak również środkom  unijnym łącznie otrzymaliśmy około 1,7 mln złotych po to, żeby zakupić sprzęt. I ten zakupiony sprzęt to m.in. EBUS, który jest bardzo potrzebny do pogłębionej diagnostyki niektórych nowotworów czy leczenia chorób śródmiąższowych jak również badania rozległości nowotworów, ale również respiratory, które zakupiliśmy, kardiomonitory. Chciałabym powiedzieć, z taką ogromną przyjemnością i podziękować wszystkim drobnym darczyńcom za tzw. dar serca. Te drobne np. słodkości, które były przekazywane przez cukiernie, woda mineralna czy jakieś inne drobnostki do spożycia bo wiadomo, że personel był bardzo zajęty, czy słodycze. Naprawdę z wielkim sercem myśmy to przyjmowali i wzruszeniem. Mobilizacja naszego zespołu jest przeogromna, ale wsparcie, które otrzymaliśmy zarówno od podmiotu tworzącego, marszałka jak i wojewody, Agencji Rezerw Materiałowych i tych drobnych sponsorów daje siły po prostu na dalsze działania.

Dziękuję za rozmowę.