Aleksandra Piotrowska, Telewizja Kopernik: Co było największym zaskoczeniem w trakcie badań?

Dr n. med. Rafał Pokrowiecki, laureat Nagrody im. prof. Edwarda Lenkiewicza: Trudno tu mówić o zaskoczeniu, ponieważ sama idea badania polegała na analizie grupy pacjentów, którzy najczęściej się poddają temu zabiegowi, oraz dostosowaniu pewnych modyfikacji techniki zabiegowej do warunków klinicznych, żeby zapewnić jak najlepsze estetyczne rezultaty u pacjentów, którzy się poddają danej procedurze.

Jakie były wyniki tych badań, wyniki tej pracy?

Wyniki mojej pracy wskazują na słuszność zastosowania metody, którą opracowałem, wyszczupleniu środkowego piętra twarzy, w grupie pacjentów, którzy potrzebują tego ze względów estetycznych. Moja technika, którą opisałem w doniesieniu wstępnym w pracy, która została opublikowana w recenzowanym czasopiśmie zagranicznym, za które jestem doceniony, wskazuje na lepsze wyniki estetyczne, niż tzw. metoda klasyczna bichektomii, w której usuwamy tylko mały fragment tego tłuszczu w policzku.

Czy ta nagroda w jakiś sposób motywuje do dalszej pracy?

Ależ oczywiście! Nieskromnie powiem, że drugi raz jestem tutaj nagrodzony i jest to duży motywator do dalszych działań, do dalszych badań, które aktualnie również prowadzę.

A jakie emocje towarzyszyły panu wtedy, kiedy pan się dowiedział, że po raz kolejny, już po raz drugi, tak jak pan wspomniał, zostanie pan nagrodzony nagrodą profesora Lenkiewicza?

Jest to oczywiście dla mnie bardzo duże wyróżnienie, wyjątkowo rzadko takie konkursy są w ogóle organizowane w całej Polsce, więc jest to dla mnie tym bardziej duży zaszczyt, że mogę tutaj dzisiaj z państwem być i oficjalnie taką nagrodę za moją pracę odebrać.

Czego życzyć na tej dalszej drodze badawczej?

Zapału oraz przychylności recenzentów w kolejnych czasopismach, do których będę publikować.

Tego więc życzę – i dziękuję za rozmowę.