Święto Pieczonego Ziemniaka to wydarzenie tradycyjnie podsumowujące żniwa w gminie Janowiec Kościelny. Uroczystości rozpoczęły się od Mszy świętej, podczas której wierni dziękowali za tegoroczne plony.

Po nabożeństwie korowód dożynkowy wyruszył w kierunku wsi Kuce, gdzie odbywały się główne uroczystości. Otwierając dożynki, wójt Piotr Rakoczy podziękował rolnikom za ich ciężką pracę i zaangażowanie, a także nagrodził wyróżniających się gospodarzy. „Jesteśmy gminą typowo rolniczą, nie mamy przedsiębiorców. Są to rolnicy zakochani w swojej ziemi, w swojej pracy, ta praca im przynosi satysfakcję mimo włożonego trudu w uzyskanie tych owoców tej ciężkiej pracy” – podkreśla Piotr Rakoczy, wójt gminy Janowiec Kościelny. Wśród wyróżnionych byli Andrzej i Anita Szczepkowscy – tegoroczni starostowie dożynek.

W święcie wzięli udział mieszkańcy gminy, goście oraz przedstawiciele rządu, co nadawało wydarzeniu szczególny charakter. „Reprezentując resort szczególny, który dba o bezpieczeństwo wewnętrzne, lubię koncentrować swoje podziękowania, tak jak i dziś właśnie, na tym, jak aktywność poszczególnych osób, grup, w tym wypadku rolników, wszystkich osób, które pracują w rolnictwie, przyczynia się do zabezpieczenia Polski, zagwarantowania bezpieczeństwa żywnościowego” – podkreśla Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Na boisku w Kucach nie zabrakło stoisk sołectw i Kół Gospodyń Wiejskich z gminy Janowiec Kościelny. Panie jak zwykle przygotowały prawdziwe rarytasy.

Dożynki to dla lokalnej społeczności nie tylko święto plonów, ale też okazja do spotkań i integracji. „Zobaczyć znajomych, ludzi, bo cały czas obora, krowy, ziemia, a tutaj trochę ludzi” – przyznaje pan Krzysztof z sołectwa Stare Połcie. „Okazja do integracji w sołectwie, najlepsza okazja, jedyna w roku, że możemy się wspólnie spotkać, zintegrować, bawić, przygotowywać” – dodaje pani Monika z Janowca Kościelnego.

Wydarzeniu towarzyszyły pokazy sprzętu wojskowego i policyjnego, co cieszyło się szczególnym zainteresowaniem wśród najmłodszych.