W Olsztynie w nocy 31 listopada klient jednego z hoteli zaatakował obsługę. Następnie uciekł, zabierając samochód jednego z pracowników. Poruszając się po Olsztynie, zatrzymywał innych kierowców, by odebrać im auta, uszkodził samochód na jednej z ulic, a ostatecznie w Olsztynku wtargnął do jednego z domów i zaatakował znajdujące się w nim osoby.

Szaleńcza jazda mężczyzny zakończyła się na terenie gminy Ostróda, gdzie został zatrzymany przez policję. 44-latek został tymczasowo aresztowany, przeprowadzono też badania krwi, by stwierdzić, czy nie był pod wpływem środków pobudzających. Grozi mu do 15 lat więzienia. Niewykluczony jest też związek mężczyzny z innymi przestępstwami.

 

/KO