Za nami 32. edycja Wielkiego Finału, który tradycyjnie przyciągnął tłumy dobrych serc. W tym roku olsztynianie świętowali w Hali Uranii, przy muzyce takich zespołów jak How me met, Traffic Junky i Tupolev. Na zakończenie rozbłysło laserowe światełko do nieba. „Jakbym chciała dziękować każdemu oddzielnie, to bym musiała stanąć tutaj przed państwem przez tydzień. Więc ogólnie, przede wszystkim wolontariuszom, naszym wolontariuszom, którzy chodzą po mieście zbierają puszki, naszym wolontariuszom w sztabie, dzięki którym od miesiąca tą imprezę mogliśmy przygotowywać i zakończyć ją mam nadzieję takim sukcesem. Oczywiście dziękuję wszystkim sponsorom.” – mówi Iwona Młynarczuk, szefowa olsztyńskiego sztabu WOŚP.

Wielki Finał nie odbyłby się gdyby nie zaangażowanie sponsorów, mieszkańców oraz przede wszystkim niemal 370 wolontariuszy. „Ja już trzeci raz zbierałam”, „Sympatycznie, chodzimy od samego rana i myślę, że od samego rana i myślę, że z rok też się piszemy na taką piękną akcję.”, „Cudowne, zwłaszcza że pierwszy raz kwestuje razem z córkami. Córki już tam padły trochę, bo zmęczone trochę, po prostu tyle godzin na nogach, ale wspaniale dały sobie radę” – powiedziały Paula, Ola i Małgorzata, wolontariuszki WOŚP. Podczas finału olsztyński sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrał ponad 268 tysięcy zł, jednak ta liczba stale rośnie.