Policjant z Dąbrówna będąc po służbie usłyszał krzyki dziecka. Dobiegały z sąsiedniego mieszkania. Policjant szybko ustalił, że w środku powinno być 2-letnie dziecko i jego opiekunka. Funkcjonariusz – obawiając się o los malucha – wyważył drzwi i wszedł do środka. Zauważył starszą kobietę leżącą na podłodze i siedzące obok niej zapłakane dziecko. Dzięki jego reakcji maluch szybko trafił pod opiekę ojca.

Policjanci podjął też reanimację kobiety i wezwał służby ratunkowe. Niestety, opiekunki dziecka nie udało się uratować.