Kiełbasa biała parzona wielkopolska jest 39. produktem z Polski, który zdobył certyfikat chronionego oznaczenia regionalnego. W szacownym gronie znalazły się takie sławy jak oscypki, olej rydzowy, truskawka kaszubska czy słynny rogal świętomarciński. Jakie wymagania musi spełniać kiełbasa z Wielkopolski, żeby otrzymać certyfikat? „Jest to zupełnie naturalny produkt, tradycyjny, wielkopolski, zrobiony z samej szynki, z samej łopatki wieprzowej. Mięso do przygotowania tego produktu jest zupełnie nie peklowane, jest to tylko z chłodzonego mięsa produkt. Jeżeli chodzi o przyprawy, jest użyty tylko pieprz, sól, tarty czosnek i tradycyjna, wielkopolska, zresztą również uprawiana w tym regionie przyprawa, czyli majeranek” - wyjaśnia Marcin Grynkiewicz, szef zespołu promocyjnego.
„Tego rodzaju kiełbasę może wytwarzać tylko 11 zakładów na terenie Wielkopolski. Inne zakłady nie mogą tego wytwarzać, chyba że uzyskają certyfikację na terenie Wielkopolski” - dodaje Jan Heichel, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej w Olsztynie.
Tego certyfikowanego produktu można na szczęście skosztować nie tylko w Wielkopolsce. Przedstawicielka ekskluzywnego klubu chroniącego kulinarne dziedzictwo Europy – kiełbasa biała parzona wielkopolska – podczas dożynek gminnych w Gołdapi trafiła też na stoły Warmii i Mazur.