Jakub Dziadak, obecny dyrektor Hotelu „Warmińskiego”, swoją karierę zawodową w branży hotelarskiej rozpoczął od najniższych stanowisk. Pracując w hotelu przeszedł całą ścieżkę zawodową, aż do stanowiska dyrektora. Obecnie korzysta z wiedzy, jaką zdobył pracując na wszystkich stanowiskach. Wie, jakie są problemy i jak je rozwiązać.

W tej chwili hotel ma duże plany rozwoju. Przede wszystkim ma zmienić się jego elewacja, w czasie pandemii, kiedy był nieczynny, odnowione zostały pokoje i wymieniono wykładziny. To niewielkie, ale zauważane przez klientów zmiany. Podwyższony standard świadczonych usług z pewnością docenią goście hotelowi. Zarząd hotelu zdaje sobie sprawę z tego, że każdego gościa należy traktować w sposób indywidualny.

Hotel „Warmiński” położony jest w centrum Olsztyna, dlatego goście zazwyczaj przyjeżdżają na krótko, bo wizyty w Olsztynie związane są z prowadzeniem biznesu. Obecnie ten trend ma się nieco zmienić – zakupione zostały mobilne place zabaw, co ma spowodować, że w progi hotelu zawitają również rodziny z dziećmi. Wiosna  lato to czas imprez okolicznościowych i zaczynają napływać rezerwacje związane z wydarzeniami w tym czasie.