Chodzi o teren w Nadleśnictwie Nowe Ramuki. W drugiej połowie ubiegłego wieku powstało tam nielegalne składowisko odpadów. Zajmuje obszar jednej czwartej hektara. Wyrzucone tam odpady rozłożą się za kilkaset lat. Są wśród nich śmieci budowlane, ale także niebezpieczne odpady, jak opony i azbest.

Leśnikom udało się pozyskać środki na rekultywację tego terenu. Koszt wyniesie 1,2 mln złotych. Zakończenie prac ma nastąpić w połowie sierpnia.

 

/KO