Na stadionie w Kurzętniku zorganizowano gminne zawody Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. „Sztafeta pożarnicza i ćwiczenie bojowe” – wyjaśnia Leszek Zagórski, komendant gminny OSP.

W wydarzeniu udział wzięło osiem drużyn z jednostek OSP z terenu gminy. Dla tych młodych ludzi straż to ważna część życia. „Od małego straż mnie kręci. Spotkania z ludźmi, żeby sport też uprawiać” – mówi Marcel Tadajewski z OSP Marzęcice. „Od taty się zaczęło. Tata do straży, to siostra chciała, no i mi też się to podobało” – dodaje Zofia Kowalska z tej samej jednostki.

Udział w zawodach poprzedziły trudne przygotowania. „Dużo trenowaliśmy. Treningi były nawet kilka razy w tygodniu i to po nawet trzy godziny” – przyznaje Lena Kliniewska z OSP Nielbark. „W sztafecie trzeba szybkości i dokładność, bo na przykład jak ma się gaśnicę, to trzeba bardzo uważać, jak się położy, bo trzeba prosto, żeby nie spadła i to jest bardzo trudne” – dodaje Jagoda Domżalska, również z Nielbarka.

Nad szybkością i sprawnością wykonywanych konkurencji czuwali sędziowie. „Młodsze dzieci mają troszkę więcej tego czasu na wykonanie tego zadania, a starsze dzieci trochę krótszy czas. Między innymi potem jest oceniana prawidłowość wykonania zadania” – mówi Piotr Kowalski, naczelnik OSP Marzęcice i sędzia zawodów.

W gminnych zawodach pożarniczych najlepsza była Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza Brzozie Lubawskie „1”. Drugie miejsce ex aequo zajęły drużyny: MDP Wielkie Bałówki i MDP Marzęcice.

Po emocjach związanych z rywalizacją przyszedł czas na zabawę. Częścią wydarzenia była wycieczka do Ośrodka Narciarskiego Kurza Góra, gdzie na dzieci i młodzież czekał szereg atrakcji. „Największy kompleks tubingowy w Europie, strefę dmuchańców z wioską rycerską i wejście na wieżę naszą, na którą prowadzi dwukilometrowa ścieżka” – opowiada Kamila Szpinak z ośrodka Kurza Góra.

W gminnych zawodach pożarniczych, a także atrakcjach towarzyszących wzięło udział 80 zawodników.