Funkcjonariusze Straży Granicznej z Gołdapi zauważyli samochód na pasie drogi granicznej. Okazało się, że w środku są dwie osoby – kobieta i mężczyzna. Tłumaczyli, że przez pomyłkę wjechali na pas drogi granicznej.

Sam wjazd na drogę graniczną skończył się 100-złotowym mandatem. Ale w trakcie spisywania danych funkcjonariusze wyczuli od kierowcy woń alkoholu – a to oznacza już dużo poważniejsze zarzuty. Mężczyzna został przekazany policji.

 

/KO