Co roku policjanci otrzymują przynajmniej kilka zgłoszeń o sytuacjach, w których samochody ciągną sanki, często z dziećmi. Funkcjonariusze przypominają, że to ryzykowna zabawa, która może zakończyć się poważnym urazem. Dlatego apelują, by nie organizować takich kuligów.

Kierowcy, który będzie ciągnął za samochodem sanki, grozi mandat w wysokości 300 złotych i 10 punktów karnych.

 

/KO