Wykonawca nowej linii tramwajowej w Olsztynie zażądał podniesienia wynagrodzenia. Powołał się na nieprzewidziane okoliczności związane z pandemią oraz wojną w Ukrainie, które doprowadziły do podniesienia cen materiałów. Po ponad miesiącu negocjacji, strony doszły do ugody. Kwota, o jaką wzrośnie kontrakt, to ponad 51 mln złotych. Przypomnijmy, że pierwotna umowa opiewała na kwotę nieco ponad 400 mln złotych.

Miasto liczy na to, że te wyższe koszty uda się pokryć z funduszy unijnych. Dokumenty w tej sprawie trafiły już do Komisji Europejskiej.

 

/KO